22 grudnia 2024

Gdyby lew umiał mówić, nie potrafilibyśmy go zrozumieć. "Pisarz, który nienawidził kobiet. Podwójne życie seryjnego mordercy." John Leake


22 grudnia 2024

John Leake PISARZ, KTÓRY NIENAWIDZIŁ KOBIET. PODWÓJNE ŻYCIE SERYJNEGO                                                                                                                     MORDERCY


Cytat na początku książki „Gdyby lew umiał mówić, nie potrafilibyśmy go zrozumieć” pochodzi od austriackiego filozofa Ludwiga Wittgensteina i jeśli o mnie chodzi to nie bardzo wiedziałam jaki ma związek z książką, którą trzymam w ręku, ale myślę, że wszystko się wyjaśniło na jej końcu…

Książka napisana w formie reportażu o życiu i zbrodniach Jacka a tak naprawdę Johanna Unterwegera. To fascynujący a zarazem przerażający obraz bezwzględnego manipulatora, patologicznego kłamcy, narcyza. Człowieka bez skrupułów, z zimną krwią mordujących kobiety. To obraz człowieka dla którego, pomimo jego okrucieństwa  wiele kobiet było gotowych poświęcić wszystko. Nie tylko kobiety były pod jego urokiem. Jak to możliwe, że morderca skazany na dożywocie za morderstwo młodej kobiety zostaje zwolniony warunkowo po odsiedzeniu piętnastu lat więzienia? Zdołał oczarować i omamić psychiatrę, prawnika, elity intelektualne i austriackiego prezydenta którzy byli przychylni jego wcześniejszemu zwolnieniu.

Jack Unterweger podczas odsiadywania wyroku w więzieniu napisał książkę „Czyściec”, dzięki której zyskał sławę i popularność. Na jej podstawie napisała sztukę teatralną, gościł w programach telewizyjnych i radiowych audycjach. Dzięki temu zdołał przekonać wiele osób do swojej przemiany i resocjalizacji. Po opuszczeniu więzienia wrócił do zabijania. Jego celem były głównie prostytutki. Zabijał w Wiedniu, Pradze i Los Angeles.

Unterweger za swoje niepowodzenia życiowe obwiniał swoją matkę, co z resztą typowe dla ludzi z takimi zaburzeniami i skłonnościami. W wieku 3 lat, gdy jego matka trafiła do więzienia on został oddany pod opiekę dziadka, który według Jacka był alkoholikiem i znęcał się nad nim.

Podczas procesu o morderstwo jego pierwszej ofiary powiedział, że zamordował dziewczynę, ponieważ bardzo przypominała mu jego matkę.

Książka napisana z niezwykłą starannością i dbałością o szczegóły. Autor opiera się na dokumentach sprawy, rozmowach ze śledczymi prowadzącymi dochodzenie oraz samymi ofiarami- kobietami, które zostały przez niego zmanipulowane i działały dla jego dobra i na jego korzyść. Opisuje zbrodnie i sposób w jaki do nich doszło a także sam proces Unterwegera. Leake powstrzymuje się od osobistych poglądów czy opinii pozostawiając je całkowicie czytelnikowi.

To przerażające jak łatwo jeden człowiek jest w stanie publicznie omamić tak wiele osób aby działały dla jego korzyści. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.